Dziś myślałam o powołaniu, nie tylko swoim ale i osób które prosiły mnie o modlitwę. Czym jest powołanie? Dlaczego warto je odkryć i realizować? Dużo by pisać. Głównym powołaniem każdego chrześcijanina jest powołanie do miłości. Realizujemy je na różnych drogach. Każdy z nas musi odkryć tą którą proponuje mu Bóg.
Powołanie jest jedną z najlepszych dróg którą ofiaruje nam Pan. Każdy odkrywa swoją na której może przyjmować i dawać miłość. Był taki czas w kościele, gdzie mówiło się tylko o powołaniu do kapłaństwa i życia zakonnego. Dzięki Bogu kościół zaczął nauczać jak istotną rolę w chrześcijaństwie ma również powołanie do życia małżeńskiego.
Wsłuchując się w głosy osób które dzwonią, proszą o modlitwę, dostrzegam jak bardzo ważne to powołanie. Ucząc ponad dziesięć lat w szkole dostrzegam jak wielki jest kryzys rodziny. Myślę, że w dzisiejszym świecie trudno być ,,chrześcijańską Mamą” a tym samym Żoną jak i ,,chrześcijańskim Mężem i Tatą”. Powołanie do przyjmowania miłości od Boga jako Kobieta, Żona, Mama. Powołanie do przyjmowania miłości od Boga jako Mężczyzna, Mąż, Tata jest pierwszym w tym aby móc ową otrzymaną miłość dawać w darmowy sposób najbliższym.
Dostrzec w swojej Żonie, Mężu, Dzieciach dar od Boga. Dostrzec zdolność do dawania wsparcia, siły w tym co trudne. Dostrzec zdolność do bycia wiernym wśród niepowodzeń, chorób, strat i zranień.
Dostrzec możliwość kochania aż na wieczność w zdrowiu i chorobie, sukcesie i porażce. Dostrzec możliwość troski o zbawienie osób najbliższych. Modlicie się o to?
Dlaczego o tym piszę ? Myślę, że to moje zadanie. Modlitwa za rodziny, małżeństwa dzieci które uczę, modlitwa o zdrowe przepełnione miłością domy, troska o dusze tych których powierzył mi Bóg. Wierzcie mi nie ma nic piękniejszego od usłyszenia od malucha w przedszkolu ,,siostro moja mama zrobiła dziś Tacie sernika na urodziny” , ,, a ja modliłam się z rodzicami na różańcu” ,,mój Tata przytulił mnie na dobranoc” i nie ma nic tragiczniejszego jak ,,łzy pięciolatki ze słowami na ustach,, siostro mój Tata już nie mieszka z Mamusią” ,, mój Tata nie miał czasu przywieść mnie do przedszkola” ,,moja Mama tylko krzyczy ‘’ ,,a ja nie chcę wracać do domu”.
Jako chrześcijanie jesteśmy powołani do miłości Boga, siebie i bliźnich. Umiejętność kochania rozwijamy na różnych drogach. Ważne by w życiu zakonnym, kapłaństwie, małżeństwie nie zapominać,że głównym naszym powołaniem jest Miłość.
Zrób dziś żonie herbatę gdy wróci z pracy, upiecz ulubione ciasto dla męża, zapytaj dziecko czy daje radę w zdalnym nauczaniu, uśmiechnij się do brata, siostry przy stole, posiedź dziś z Jezusem dłużej na adoracji, uciesz się z sukcesu siostry we wspólnocie, pomódl się o niebo dla tych których kochasz.
s. Łucja