Objęły Go za nogi i oddały mu pokłon
Dotknęły Jego zmartwychwstałych stóp, zmartwychwstałych ran. Modląc się dzisiejszą Ewangelią przyszła mi na myśl Maria z Betanii, która przed męką Jezusa wylała na Jego stopy drogocenny olejek. Olejek miłości.
Dzisiejsze kobiety podobnie jak ona dotykają stóp Pana. Dotykają Jego ran. Zmartwychwstałe rany otwarte dla nich i dla nas. Wypływa z nich drogocenna miłość, pokój i radość. Drogocenna jak owy olejek na uczcie w Betanii.
Dziś nie jesteśmy w gorszej sytuacji od owych kobiet z Ewangelii Mateusza. Rany Miłości Jezusa są dla nas otwarte w każdej Eucharystii i sakramencie pojednania. Gdy czujemy zwątpienie, smutek, bezsens życia, warto przyjść do tego źródła łaski. Tutaj jest Życie, miłość, pokój i radość. Tutaj jest moc z martwych powstania. Tutaj jest On, żywy Bóg.
Błogosławionych Świąt w Oktawie Wielkiej Nocy.
On jest .Odwagi!
s. Łucja