Nauczycielka Miłości

,,Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych’’ słyszymy w Ewangelii świętego Łukasza.

Bóg musiał bardzo kochać Maryję, skoro ofiarował Jej wszystko co najlepsze a więc samego Siebie. Ta prosta dziewczyna z Nazaretu nie miała bogactw w życiu codziennym, nie podróżowała  po całym świecie, nie studiowała kilku fakultetów, nie znała kilku języków. Była uboga a jakże szczęśliwa.

Wpatrując się w postać Maryi w dzisiejszej Ewangelii muszę przyznać, że trochę się zawstydziłam.

Bóg podobnie jak Jej ofiarował mi Wszystko bo samego Siebie. Jego obecność  w zakonie to skarb. W dzisiejszym świecie gdzie ludzie nie znają Jezusa , Jego dar miłości dla mnie ma duże znaczenie. Nie zawsze  Go jednak  dostrzegam. Codzienne troski często nie pozwalają skupić się na Nim.

Maryja była szczęściarą. Codzienna kontemplacja Jezusa czyniła Ja szczęśliwą. Nie skupiała się na brakach, niedostatku, jakże trudnym często cierpieniu. Trwała przy Nim i dla Niego.

Naucz mnie tego Mamo. Nie zawsze jeszcze  umiem.

s. Łucja

 

Nienawiść

Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie wpierw znienawidził(…)

Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał.

Ludzie nienawidzą bo nie znają Jezusa. Nie poznali, czyli nie doświadczyli nigdy  darmowej Miłości.

Ich ,,język” przetrwania to; obmowa, niszcząca krytyka, oszczerstwa, kłamstwa, kontrola, chaos, niezgoda, przemoc na wszystkich płaszczyznach

To nie jest ,,język Boga” . Kto nie doświadczył nigdy darmowej Miłości  zawsze walczy o to by przetrwać .

Wczorajsze Słowo mocno pracuje w mym sercu.

s, Łucja

Ojciec

,,Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia”

Ojciec go uprawia. 

Dzisiejsza medytacja zatrzymała mnie na Osobie Ojca. Wpatrywałam się z jaką troską musi dbać o każdą latorośl, zależy mu na niej , szczególnie na jej rozwoju, rodzeniu ,,nowego życia”

Każdy dobry Ogrodnik zna się na krzewach, dobrze wie co jest potrzebne  w danej chwili powierzonym mu drzewom, roślinom.

Mój Ojciec  jako dobry Ogrodnik,  Pasjonat winnych latorośli wie co ja potrzebuje by wzrosnąć duchowo, by ,,rodzić nowe życie” , daje to co najlepsze dla mnie, chociaż może nie przyjemne i pełne  trudu .

Owoc obfity przyniesiecie

Co jest owym obfitym owocem  o którym mówi Jezus? Myślę, że jest nim zjednoczenie z Bogiem. Trwanie w Winnym krzewie, otwarcie na łaskę prowadzi do wydania owocu zjednoczenia w Miłości.

Boże Ojcze dziękuje, że troszczysz się o moje trwanie w Jezusie Twoim Synu, dziękuje, że dajesz  mi wszystko potrzebne do rozwoju duchowego, dziś mam odwagę podziękować Ci nawet za cierpienie.

 s. Łucja