Listopad. Za oknem zimno, wietrznie i deszczowo. Pomimo wszystko, jesień to moja ukochana pora roku. Lubię siedzieć w chłodne dni z kubkiem herbaty z cytryną i czytać wieczorami dobre książki, lubię chodzić na jesienne spacery i siedzieć przy Nim sam na sam, w kaplicy, po długim dniu bieganiny.
Właśnie wczoraj wsłuchując się w Słowo Jezusa o błogosławieństwach pomyślałam, że gdybym jako chrześcijanka miała dostać oceny za wypełnianie w codzienności ośmiu błogosławieństw te oceny nie zawsze byłyby wysokie. Dlaczego? Z tyłu mojej głowy zawsze istniało pytanie, jak to zrobić by zawsze być ubogą, czystą, pełną pokoju, zdolną do znoszenia cierpień dla Jezusa? Właśnie jak to zrobić? Sama nie jestem do tego zdolna, bez Jego łaski. Sama nie jestem w stanie zapracować na Szczęście.
W charyzmacie mojego zgromadzenia, Sióstr Najświętszej Duszy Chrystusa Pana, zachwyca mnie to, że Matka Założycielka – Zofia Tajber uczyła siostry, że mamy przyoblekać się w cnoty Duszy Jezusa. Co to znaczy? Nie muszę sama pracować na świętość, nie muszę dążyć do bycia doskonałą na siłę. Mogę poprosić Jezusa o pomoc, najpierw otwierając się na Jego łaskę. Matka mówiła, że gdy czujemy się słabe, mamy przyjść do Jezusa, który jest siłą i prosić, by nas umocnił. Gdy jesteśmy niecierpliwe, mamy prosić o Jego cierpliwość. Gdy nie umiemy kochać za darmo, nawet najbliższych, mamy przyjść do Jezusa i prosić, by przyoblekał nas w swoją miłość.
Tak często pracujemy nad sobą, walcząc z wadami, słabościami i nic. Wracamy do starych nawyków po kilku spowiedziach. Praca nad sobą idzie w kąt, a my jesteśmy coraz bardziej zgorzkniali i smutni. Poproś dziś Jezusa, by Ci pomógł, by przyoblekł Twą duszę w te cnoty, których najbardziej ci brakuje. Nie umiesz być cierpliwa – poproś, by tchnął w Twoją duszę cierpliwość. Nie umiesz przebaczyć, bo ktoś za bardzo zranił Twoje serce – proś Pana, by wlał w Twoją duszę przebaczenie. Walczysz o czystość – poproś, by przyoblekł Cię w swoją czystość. Nie musisz sama dążyć do bycia doskonałą w miłości. Nie dasz rady… Ale jeśli poprosisz Jezusa, razem przeniesiecie góry! Uwierz mi, że pokochasz Jego miłością samą siebie i wszystkich tych, których tak trudno Ci kochać.
Tylko z Jezusem można być Błogosławioną.
s. Łucja